Infidel. Infidel.
112
BLOG

Lech Wałęsa i 25 lat od Nobla - na złość zakapiorom

Infidel. Infidel. Polityka Obserwuj notkę 28

W maju 1970 r. zmarł generał broni Władysław Anders, wielki Polak, Naczelny Wódz i dowódca wojsk polskich na Zachodzie. Cały demokratyczny świat żegnał generała i oddał mu należny hołd podczas ceromonii pogrzebu w Londynie, która miała oprawę jakiej nie otrzymał niejeden brytyjski dostojnik. Nie mogę pamiętać tamtego wydarzenia, o którym opowiadali mi rodzice. W Londynie podczas ceremonii zabrakło kogokolwiek z komunistycznych władz Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, która nie uznawała generała Andersa i Armii Polskiej na Zachodzie. Komunistyczne zakapiory  pragnęły zatrzeć dokonania generała Andersa na drodze Polski do wyzwolenia się spod niemieckiej okupacji, zdeprecjonować jego Polskość, pomawiając o niejasną współpracę i służenie wrogim mocarstwom.

Było to największe wydarzenie na cześć Polaka w XX w. o wiele większe, z większym ceromoniałem niż pogrzeb Ignacego Paderewskiego, czy Józefa Piłsudskiego. Anglia i świat oddały hołd generałowi Andersowi. Śmierć i ceremonia pogrzebu Jana Pawła II dopiero przyćmiły tamte wydarzenie z maja 1970, o którym nie wielu pamięta lub po prostu nie słyszało (a wśród nich postokomunistyczny pisowski kronikarz rzekomo II Rzeczpospolitej).

W dniu dzisiejszym odbywa się wielka uroczystość, wielkie wyróżnienie dla Polski, jako upamiętnienie przyznania Lechowi Wałęsie Nagrody Nobla przed ćwierć wieku w czasach komunistycznej Polski, rządzonej przez zakapiorów, którzy wyciszyli pogrzeb generała Andersa. Dzisiejsza uroczystość, uświetniona obecnością wielu znamienitych gości z całego świata, jest takim samym wyróżnieniem i wsparciem, jakim była decyzja Komitetu Noblowskiego dla naszego dążenia i walki o odzyskanie niepodległości, o wyrwanie się z sowieckiej strefy wpływów, ukształtowanej w Jałcie, oraz dla osoby, która nieodłącznie, nierozerwalnie kojarzy się i będzie się kojarzyć - wbrew małym i zawistym „Walyntynowiczom”, „Gwiazdom”, „Cenckiewiczom”, „Gontarczykom”, i wszystkim, którzy idą ich haniebną drogą - z poświęceniem, Solidarnością, zmianą ładu w powojennej Europie,  i wyzwoleniem się spod sowieckiej strefy wpływów.

Cały świat patrzy na Polskę, do której zjechało, z własnej woli bez specjalnych zaproszeń z orzełkiem, wielu światowych przywódców, ale niestety zabrakło niektórych oficjeli obecnej Polski, którzy podobnie jak komunistyczne zakapiory w latach 70-ych, stawiają swoje gówniane ego, swoje patrzenie na świat małymi zakapiorskimi oczkami, ponad interes narodowy. Zabrakło tych oficjeli, postkomunistycznych zakapiorów, którzy byli w konspiracji, jak podają, od 1976r tak głębokiej, że dopiero ujawnili się w okresie Okrągłego Stołu, kiedy odwaga nie kosztowała więzienia, wyrzucenia z pracy, prześladowania- kiedy postkomunistyczne zakapiory wykazali się gówno a nie odwagą.

Zły to ptak co własne gniazdo kala  głosi powiedzenie i zły to człowiek, który nie szanuje tradycji swojego narodu, podważając symbole narodowe. Przez takich złych i głupich ludzi Polska straciła niepodległość na ponad 123 lata, nasi przodkowie przelewali krew, by odzyskać wolność, bo garstka zakapiorów postanowiła przed 200 laty realizować swoje własne małe interesy.

Kim są obecnie zakapiory, niech każdy odpowie sobie sam i poda ich imiona.

Jak służą Ojczyźnie niech każdy też odpowie sobie sam. Bo jak służą sobie i swojemu ego wszyscy wiemy. 

Ten post przepełniony jest goryczą i złością, bo jestem zły na wszystkich zakapiorów, że mi pierniczą Polskę przez Himalaje ego.  

Lechowi Wałęsie życzę dużo zdrowia i pomyślności, byśmy co roku mogli świętować wyróżnienie jakim było przyznanie mu Nagrody Nobla.

 
Infidel.
O mnie Infidel.

W internecie nikogo nie szukam i nie szukałem. Sam chciałbym się dowiedzieć co tu robię.   tu możesz do mnie napisać<>mailto:infidel.sa@gmail.com  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka