Infidel. Infidel.
552
BLOG

Bezpieczne powroty i manewr wyprzedzania

Infidel. Infidel. Kultura Obserwuj notkę 36
Wyprzedzanie jest jednym z najniebezpieczniejszych manewrów. W jego trakcie samochody zbliżają się do siebie z zawrotnymi prędkościami. Jedne pojazdy o wysokim momencie obrotowym i zapasie mocy są predysponowane do wyprzedzania, podczas gdy inne o mocy poniżej 100 KM i momencie obrotowym do 150 Nm zezwalają na swobodne bezpieczne wyprzedzanie, kiedy prędkość wyprzedzanego pojazdu nie przekracza 100-120 km/h, o ile nie jest pod górkę. Zauważyłem, że kierowcy takich pojazdów nie zdają sobie sprawy z tego, że jadąc np. 100 km/h, pojazd z przeciwka zbliża się z prędkością np. 160 km/h, przez co "połyka" dystans dzielący zbliżające się pojazdy. Zasada ogranioczonego  zaufania podpowiada, aby wziąć pod uwagę, że nadjeżdżający z przeciwka pojazd zbliża się z większą prędkością niż z jaką my jedziemy i jaką przewidujemy w pojaździe z przeciwka.
Poniżej cztery zdjęcia z tego lata. Wszystkie z dróg gdzieś na północny-wschód od Warszawy.

sprzed manewru wyprzedania
image
po mawerze - dysponujemy zapasem drogi na zjechanie z pasa dla przeciwnego kierunku ruchu; ruch jest niewielki
image
sprzed (w trakcie) manewru wyprzedzania, kiedy droga jest zakorkowana kolumną różnych pojazdów
image
dalej w trakcie tego samego manewru, kiedy wyprzedziliśmy kilka pojazdów, jadących jeden za drugim, a po przeciwnym pasie zbliża się cieżarówka - zdąży, nie zdąży i gdzie się schować?
image
Często na drodze spotyka się trudne do wyprzedzenia kolumny, a raczej zbitki pojazdów, gdzie odległość pomiędzy nimi jest niewielka, nie zezwalając na swobodny wjazd na pas ruchu po wyprzedzeniu jednego pojazdu. Wówczas pozostaje nam wyprzedzić cały peleton "psów ogrodnika" za kierwonicą - sam nie wyprzedzi i drugiemu (chce) nie da(ć). W takiej sytuacji moment obrotowy powyżej 300 Nm i moc powyżej 140 KM pozwalają na wykonanie manewru wyprzedzania bez serca wyrywającego się z piersi.
Często jadę za pojazdem, który się dziwnie zachowuje, patrząc na jego tor jazdy - kierowca nie opanował dostatecznie techniki skrętu i operowania gazem, by pojazd był jak przyklejony do jezdni na łukach drogi i zakrętach. Szybko uciekam od takich kierowców, podobnie jak od tych, którzy kilkakrotnie "czają się", aby wyprzedzić, przyprawiając mnie, jadącego z tyłu, o palpitację serca. Mam swoje obserwacje związane z płcią i techniką jazdy, choć nie wiadomo czemu, jest to niemalże temat tabu.

Do postu zainspirowała mnie dzisiejsza akcja policyjna "znicz". Wyjechałem około 100 km od Warszawy. Ani w jedną, ani w drugą stronę nie widziałem żadnego policjanta, za to mapa z GPS wskazywała każdy stacjonarny autoradar. Lubię wyprzedzać, szczególnie kiedy jest pod górkę, ponieważ odpada trauma, że wyprzedzany próbuje się ścigać.

 

Infidel.
O mnie Infidel.

W internecie nikogo nie szukam i nie szukałem. Sam chciałbym się dowiedzieć co tu robię.   tu możesz do mnie napisać<>mailto:infidel.sa@gmail.com  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura